Jesień to czas, gdy świat pokrywają nowe kolory. Intensywną zieleń lata zastępują bardziej stonowane barwy, brązowe, żółte i bordowe liście pokrywają chodniki niczym dywan. Jak każda pora roku, tak i jesień, ma swój niepowtarzalny urok (pod warunkiem, że akurat z nieba nie pada ulewny deszcz, nie zostaliśmy ochlapani przez samochód wjeżdżający w kałużę, a zimny wiatr nie przenika nas do kości). Dla wszystkich posiadaczy przydomowych ogrodów to też czas, na porządki i przygotowania do zimy. Zobacz jak się za nie zabrać i jakie narzędzia wybrać!

Dlaczego pozbycie się liści z trawnika jest takie ważne?

Właściwa pielęgnacja ogrodu późną jesienią to zabieg, który pozwoli nam uniknąć przykrych niespodzianek, gdy nadejdzie wiosna. Liście zaścielające trawnik ograniczają trawie dostęp do powietrza i wody, co może z kolei spowodować powstanie „łysych plam” tam, gdzie na wiosnę spodziewalibyśmy się ujrzeć świeżo rosnącą zieleń. By trawa była zdrowa i silna, rosła równomiernie na całej powierzchni ogrodu, musimy jej na to pozwolić – zrobimy to, pozbywając się liści, które spadają z drzew. Należy to robić systematycznie, inaczej solidne opady mogą doprowadzić do gnicia liści, a to już prosta droga do rozwinięcia się chorób grzybicowych trawnika. Po wyjątkowo upalnym lecie trawa będzie osłabiona, a tym samym bardziej podatna na choroby. Zebrane liście można wykorzystać jako naturalny nawóz – wystarczy, że spędzą one trochę czasu w kompostowniku.

Czym sprzątać liście przed zimą?

Gdy myślimy o sprzątaniu liści, to przed oczami większości z nas pojawiają się grabie lub miotła. Z tych dwóch narzędzi, to zdecydowanie grabie są bardziej efektywne i to je częściej wybieramy, zwłaszcza gdy ogród jest duży. Wachlarzowe grabie z ostrymi zębami mogę niekiedy wyrządzić wiele szkód trawnikowi, który jest wyniszczony przez wysokie temperatury, jakie panowały w lecie. Łatwo bowiem podczas energicznego grabienia wyrwać z ziemi trawę. By tego uniknąć, zminimalizować szkody, a także wykonywać pracę szybciej i wygodniej, warto zainwestować w profesjonalną dmuchawę spalinową do liści.

Dmuchawa spalinowa do liści – wygoda i skuteczność

Można narzekać, że w XXI wieku żyjemy w ciągłym stresie, nieustannie się spieszymy, a większość życia spędzamy w pracy. Nie sposób jednak nie docenić tych czasów, gdzie najnowsza technologia jest na wyciągnięcie ręki, a życie człowieka jest po prostu łatwiejsze. Widać to nie tylko podczas zdobywania informacji za pomocą kilku kliknięć myszki, ale również w codziennych pracach. Zamiast przez kilka godzin machać grabiami, możemy skorzystać z profesjonalnej dmuchawy spalinowej do liści. Za jej pomocą ogród posprzątamy o wiele szybciej, nie zmęczymy się, a samo urządzenie może być wyposażone w różne udogodnienia. Wśród nich znajdziemy odmienne tryby pracy, o których dokładnie opowiemy w następnych akapitach.

Dmuchawa do liści czy odkurzacz?

Stając przed zadaniem posprzątania ogrodu z liści, stajemy równocześnie przed dylematem – czy lepiej zainwestować w dmuchawę do liści, czy może ogrodowy odkurzacz? Pierwsze urządzenie służy przede wszystkim do zdmuchiwania liści z jednego miejsca na drugie – może pomóc nam wyczyścić ścieżkę prowadzącą do domu czy chodnik, ale w dalszej perspektywie i tak będziemy musieli zebrać liście z innego miejsca.

Z kolei odkurzacz zasysa liście do specjalnego pojemnika – większość tego typu urządzeń wyposażona jest w ponadto w rozdrabniarkę, dzięki czemu objętość zassanych liści może być zredukowana nawet do 90%. Odkurzacze to urządzenia najczęściej lżejsze niż dmuchawy, pamiętajmy jednak, że w miarę używania, wypełnia się worek na liście, a tym samym waga całość się zwiększa.

Profesjonalne dmuchawy spalinowe i odkurzacze dysponują również dużą mocą przerobową, najczęściej 2500-3000 W (3,5-4 KM) – przed zakupem sprawdźmy takie parametry jak szybkość przepływu powietrza (do 300 km/h) oraz objętość przepływu powietrza – im większa, tym więcej liści zassiemy za jednym razem.

Dmuchawa, rozdrabniarka i odkurzacz do liści – trzy w jednym

Profesjonalne dmuchawy spalinowe do liści charakteryzują się dużą mocą (która przekłada się na wydajność), są najczęściej cięższe od elektrycznych i akumulatorowych odpowiedników. Model spalinowy dobrze sprawdzi się w przypadku rozległego terenu lub dużej liczny drzew, żaden kabel również nie będzie krępował naszych ruchów. Niektóre dmuchawy wyposażone są w przełącznik, pozwalający na zmianę trybu pracy. Poza zdmuchiwaniem np. mokrych liści mogą one również zasysać i rozdrabniać te suche. To najbardziej kompleksowe rozwiązanie, pozwalające na najbardziej efektowne sprzątanie ogrodu. Dzięki niemu szybko pozbędziemy się zalegających na naszym trawniku liści, nie będziemy musieli się też martwić o brzydkie „łyse” wyrwy w miejscach, gdzie powinna wyrastać wiosenna zieleń.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj