Piękna opalenizna, nad którą pracujemy w trakcie wakacji niesie też często negatywne konsekwencje dla naszej skóry. Przesuszona, przebarwiona, pozbawiona blasku cera to częsty problem, z którym musimy zmagać się po powrocie z urlopu. W jaki sposób szybko i skutecznie sobie z nim poradzić?
Nie jest tajemnicą, że słońce ma drogocenne właściwości. Pomaga m.in. w naturalnym uzupełnianiu witaminy D3 czy zwiększaniu w organizmie poziomu serotoniny, nazywanej hormonem szczęścia. Jednak jak w każdej dziedzinie życia także i w tej kwestii musimy zachować odpowiedni umiar. Oprócz poważnych zmian skórnych nieodpowiednia ochrona przed słońcem może prowadzić również do powstawania przebarwień i szybszego starzenia się skóry.
Choć sezon urlopowy powoli się kończy to wielu z nas dopiero planuje wakacje. Warto więc przed wyjazdem zaopatrzyć się w odpowiednie preparaty z filtrem przeciwsłonecznym i stosować je minimum pół godziny przed wyjściem. Jednocześnie nie zapominajmy, że na promieniowanie UV jesteśmy narażeni przez cały rok, również zimą. Dla wszystkich tych, którzy w czasie wakacyjnej beztroski zaniedbali swoją skórę, przedstawiamy kilka etapów pomagających przywrócić jej odpowiednią kondycję i zdrowy wygląd.
Złuszczenie
Po wakacjach w wyniku dużego nasłonecznienia skóra często staje się przesuszona, traci blask i naturalną jędrność, w wielu przypadkach zaczyna się też łuszczyć, a w wyniku nadmiernego promieniowania UV mogą się na niej pojawiać widoczne zmarszczki, przebarwienia czy popękane naczynka. Podstawową terapii jest odpowiednie złuszczanie. Uzyskamy go dzięki zastosowaniu odpowiednich peelingów. Takie działanie pomaga wygładzić skórę, wyrównać niedoskonałości i przygotować cerę do kolejnych zabiegów, mających na celu odpowiednio ją nawilżyć, zregenerować i przywrócić jej naturalny blask.
Dogłębne nawilżanie
O dogłębne nawilżenie skóry najlepiej zadbać dwuetapowo i nawadniać ją zarówno na zewnątrz jak i od środka. W pierwszym wsparciem będą głęboko nawilżające kremy, balsamy czy naturalne maseczki z dużą ilością składników aktywnych, pobudzające skórę do regeneracji, opóźniające powstawanie nowych zmarszczek i pomagające w redukcji tych, które wcześniej pojawiły się na naszej skórze. Istotne jest też zabezpieczenie płaszcza hydrolipidowego skóry, który chroni ją przed utratą wody. Drugi etap to regularne nawadnianie organizmu poprzez regularne uzupełnianie minimum 2 litrów płynów dziennie.
Terapia regeneracyjna
Regenerację skóry zmęczonej promieniami słońca powinno rozpocząć się w gabinecie kosmetologicznym. Pomaga w tym kuracja peptydowa, składająca się z 9 aktywnych etapów. Zabieg rozpoczyna się dwuetapowym, dokładnym oczyszczeniem skóry z wykorzystaniem alfa-hydroksykwasów by móc przejść do resurfacingu chemiczno-rozkurczającego z zastosowaniem peptydu rozluźniającego napięcie mięsniowe Argireliną. Peptyd ten należy do najnowocześniejszych substancji chemicznych we współczesnej kosmetologii, stosowanej jako nieinwazyjny odpowiednik toksyny botulinowej. Zapobiega on powstawaniu zmarszczek mimicznych, wyrównuje strukturę skóry i pobudza ją do produkcji kolagenu. Kolejne kroki to intensywne nawilżenie skóry i jej regeneracja poprzez odbudowę płaszcza hydrolipidowego skóry, poprawę mikrokrążenia, dotlenienie oraz stymulację procesów naprawczych skóry. Wszystko to dzięki zastosowaniu m.in takich składników aktywnych jak kwas hialuronowy, antyoksydanty i enzymy eksfoliacyjne z żurawiny, jeżyn oraz komórki macierzyste z winogron, lilii białej, wierzbówki kiprzyckiej, opuncji figowej i róży alpejskiej.
Zabieg stosowany jest w przypadku utraty jędrności skóry, nierównego kolorytu i poszarzałej cery, przebarwień i zmarszczek mimicznych. Kuracja peptydowa to ekskluzywna seria zabiegowa, bazująca na doskonałych składnikach aktywnych. Świetnie sprawdzi się w terapii skór borykających się ze skutkami m.in nadmiernej ekspozycji na słońce. Zabiegi powinny być wykonywane w miesiącach o mniejszym nasłonecznieniu czyli mniej wiecej od września do maja. Należy również pamiętać, że profesjonalnie dobrana pielegnacja domowa powinna być nieodzownym uzupełnieniem każdej terapii – tłumaczy kosmetolog mgr Sylwia Kamińska z Kliniki Medycyny Estetycznej VESUNA.