Szukając swojego mieszkania, trafimy na oferty mieszkań w stanie developerskim. Wiele osób nie do końca wie, co dokładnie ma tutaj na myśli developer. Rzeszów, Warszawa czy Szczecin, w każdym większym mieście lokale tego typu oznaczają mieszkanie, które musimy samodzielnie wykończyć.
Ściany, podłogi i instalacje
Teoretycznie nie ma jednej definicji mieszkania w stanie developerskim i każdy wykonawca może traktować ją nieco odmiennie. Dokładną wiedzę uzyskamy, wczytując się w umowę. Możemy też jednak określić pewne ramy, w których mieszczą się mieszkania w stanie developerskim. Najczęściej ściany oraz sufity w nowym mieszkaniu pokryte są tynkami, gotowymi do rozpoczęcia prac malarskich. W łazience ściany pokryte są tynkiem o zwiększonej odporności na wilgoć. Jego powierzchnia jest bardziej chropowata, jednak nie oczekujemy, że developer wybierze za nas kafelki. Sama podłoga jest wykończona warstwą zaprawy cementowej. To oznacza, że musimy samodzielnie znaleźć i położyć ostateczną warstwę wykończeniową w postaci drewnianego parkietu, kafelek lub paneli. Będziemy też zmuszeni do zamaskowania instalacji natynkowej. Jednak mamy pełne prawo oczekiwać od developera, że instalacja będzie kompletna oraz co najważniejsze, sprawna. Same rury, choćby w kuchni możemy ukryć za meblami. W łazience za szafką czy umywalką. Nie wkuwajmy też rur w ścianę. Stracimy wtedy rejko mię developera. W przedpokoju też znajdziemy skrzynkę elektryczną. To miejsce, z którego prąd trafia do całego mieszkania. Tu znajduje się również szafka teletechniczna, która umożliwi odbieranie telewizji, podłączenie telefonu i Internetu. W mieszkaniu muszą też być zainstalowane gniazdka elektryczne i włączniki oświetlenia.
Grzejniki, okna, balkon
Deweloper jest zobowiązany oddać nam mieszkanie z zainstalowanymi grzejnikami. Wielkość i rodzaj grzejników różni się w zależności od powierzchni pomieszczenia, jego funkcji i lokalizacji w budynku. Wszystkie grzejniki muszą być sprawne i mieć zamontowane pokrętła regulujące temperaturę w mieszkaniu, czyli głowice termostatyczne. Obowiązkiem developera jest też zamontowanie okien. Jaki będzie ich rodzaj i jakość określa szczegółowo umowa, jaką podpisaliśmy z wykonawcą. Najczęściej są to okna PVC, drewniane lub aluminiowe. Ich wybór zależy m.in. od estetyki budynku i osiedla deweloperskiego, standardu mieszkania oraz jego ceny. Bardzo rzadko w mieszkaniu zostaną zainstalowane rolety zewnętrzne.
Dodatkowo deweloper w Rzeszowie ma obowiązek zainstalować drzwi wejściowe. I tutaj znowu, ich rodzaj oraz jakość jest określona w umowie kupna – sprzedaży. Najczęściej jednak są to najprostsze urządzenia tego typu. Developer nie będzie inwestował w nowoczesne, zamykane na zamek centralny, drzwi. Niestety w samym mieszkaniu nie znajdziemy już drzwi wewnętrznych. Te musimy nabyć i zamontować samodzielnie. Oprócz tego w pomieszczeniu musi być też zamontowana podstawowa wentylacja. Sam balkon, jeśli wchodzi w skład mieszkania, ma najczęściej podłogę z betonu oraz balustradę. Całość wykończenia jest już na naszych barkach.
