Okres jesienno-zimowy to trudny czas dla wielu osób. Oczekiwanie na nadchodzącą wiosnę dłuży się i dłuży, a przytłaczająca niechęci do jakiegokolwiek działania, znużenie i smutek poważnie dają się we znaki. Na szczęście istnieje co najmniej kilka sposobów, aby w tym trudnym czasie sobie poradzić.
Brak słońca a pogorszenie nastroju
Radykalne obniżenie nastroju w okresie jesienno-zimowym w dużej mierze wynika przede wszystkim ze zmniejszenia kontaktu ze słońcem. W polskim klimacie w okresie jesieni i zimy bardzo często dominują pochmurne dni, a spadająca temperatura nie zachęca do długich spacerów. Zdecydowanie większą część dnia spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach – biurach i domach. Im mniejszy kontakt ze słońcem, tym mniejsza produkcja witaminy D, tym gorszy nastrój i brak ochoty na podejmowanie jakichkolwiek aktywności. Jak sobie pomóc?
Odpowiednia suplementacja
Jednym ze sposobów zapobiegania skutkom zmniejszonej produkcji niektórych witamin i minerałów jest oczywiście suplementacja. Wielu specjalistów wszystkim zaleca w okresie jesienno-zimowym przyjmowanie witaminy D3. Można suplementować także witaminę C, przyjmować produkty podnoszące odporność. Ciekawym rozwiązaniem jest sięgnięcie po adaptogeny, czyli substancje aktywne zawarte w roślinach, zwiększające odporność na stres i utrzymujące równowagę organizmu (m.in. ashwagandha, różeniec górski, traganek, cytryniec chiński). Adaptogeny są bezpieczne, natomiast jeśli chodzi o suplementację witamin, przed jej rozpoczęciem zawsze warto wykonać badania i przekonać się, czy rzeczywiście występują niedobory, które należy uzupełnić.
Umiarkowane ćwiczenia
Skutecznym sposobem walki z kiepskim nastrojem są także ćwiczenia. Oczywiście aura nie zawsze do nich zachęca, natomiast nikt nie każe ci biegać półmaratonu w deszczu lub śniegu. Chodzi tutaj raczej o umiarkowaną, ale regularną aktywność. Tylko od ciebie zależy, co sprawdzi ci największą frajdę. Możesz postawić na regularne spacery w pobliskim parku lub lesie. Możesz wypróbować pilates lub jogę w domu. Jesienią i wczesną wiosną możesz spróbować przejażdżek na rowerze a zimą wybrać się z maluchami na sanki nie tylko w roli towarzysza, ale i aktywnego uczestnika białego szaleństwa. Wydzielające się podczas aktywności endorfiny z pewnością przyczynią się do poprawy nastroju, dodadzą energii i witalności, napędza do dalszego działania.
Aromaterapia
Z pomocą przyjść może także regularnie stosowana aromaterapia. Już wieki temu ludzkość odkryła, że zapachy mogą przyczyniać się do redukcji złego samopoczucia. W leczeniu smutku, apatii czy nawet depresji świetnie sprawdzają się przede wszystkim olejki cytrusowe. Możesz sięgnąć na przykład po olejek grejpfrutowy lub z bergamotki. Olejek grejpfrutowy pomoże Ci wyrównać nastrój i złagodzić niepokój. Możesz połączyć go z olejkiem z mandarynki, pomarańczowym, kadzidłowym czy lawendowym. Dobrze łączy się także z olejkiem z bergamotki, a ten słynie jako tonik na nerwy. Dobrym wyborem może okazać się także olejek z rumianku rzymskiego, który zalecany jest jako lekarstwo na lęki i depresję ogólną.